Tym co ma największy wpływ na to jak postrzegamy wnętrze mieszkania jest kolor. Zielony odpręża, żółty podnosi koncentrację, a niebieski sprzyja samodzielności i ułatwia podejmowanie decyzji. Kolory we wnętrzach mają duży wpływ na samopoczucie człowieka. Jaki będzie odpowiedni do sypialni?

Kolor w sypialni odgrywa rolę kluczową, to on decyduje o nastroju, jaki będzie panował w pomieszczeniu. Najistotniejszym czynnikiem są nasze upodobania, jednak nie należy zapominać o kilku ważnych zasadach, jakimi powinniśmy się kierować wybierając kolor do sypialni, by nie popełnić błędów i by ostateczny efekt końcowy był taki, jakiego oczekujemy.

Powszechnie uważa się, że w miejscu, w którym śpimy należy stawiać na ciepłe i przygaszone kolory, ale co zrobić gdy uwielbiamy głęboki granat, dominującą czerń lub trawiastą zieleń? Warto przełamać nudną konwencję i postawić na mocne kolory takie jak fiolet, zieleń, czerwień czy nawet czerń. Wystarczy wyważyć proporcje i skomponować kontrastujące dodatki, a intensywne kolory pozytywnie odmienią wnętrze i dodadzą nam energii o poranku i wprawią w lepszy nastrój wieczorem.

Na początku troszkę teorii… Wybierając kilka pasujących do siebie kolorów z koła barw stosuje się jedną z trzech możliwości – dobór komplementarny, analogiczny lub monochromatyczny. Na czym te trzy metody polegają?

Dobór komplementarny oznacza wybór kolorów, które znajdują się na przeciwległych krańcach osi koła koloru. Standardowe koło barw zawiera 12 pól – od żółtego, przez pomarańczowy, czerwony, fioletowy, niebieski po zielony – tak jak tęcza. Kolory komplementarne to te, które na kole znajdują się na przeciwko siebie – czyli np. fioletowy i zielony, żółty i indygo, czerwony i zielony. Niekiedy nazywane są również kolorami dopełniającymi.

Dobór analogiczny oznacza wybór trzech kolorów, które znajdują się na kole obok siebie – np. żółty, jasno pomarańczowy i pomarańczowy lub seledynowy, zielony i niebieski. W zależności od nasycenia barw, komponując układy analogiczne można osiągnąć bardzo ciekawe efekty ze 100% pewnością, że kolory będą do siebie pasować. W takim układzie barw zawsze wybrać należy jedną dominującą barwę (najczęściej jest nią barwa środkowa spośród trzech wybranych).

Dobór monochromatyczny to po prostu wybranie jednego koloru z koła w różnych odcieniach. Należy tu uważać, by nie pomieszać ze sobą kolorów analogicznych w różnych odcieniach monochromatycznych – mamy wtedy prawie pewne “pogryzienie się” barw.

Sypialnia w kolorach komplementarnych

Taki układ kolorów sprawia, że sypialnia zbudowana jest na kontrastach. Z tego powodu, należy unikać sytuacji, w której oba komplementarne kolory będą mocno nasycone – taka sypialnia może być zbyt dominująca, a przecież to miejsce, w którym powinniśmy się wyciszyć i odpoczywać. Nie znaczy to oczywiście, że nie można dodać jej odrobiny pikanterii. Taki efekt uzyskamy stosując jedną mocno nasyconą barwę i komplementarną do niej barwę o mniejszym nasyceniu (np. delikatną zieleń i mocną czerwień w dodatkach). Przy komplementarnym doborze zawsze wybieramy barwy o takiej samej temperaturze – ciepłe lub zimne. Mieszanie temperatury barw da wrażenie niespójności i sypialnia nie będzie przytulna.

Sypialnia w kolorach analogicznych

Łagodne przenikanie się analogicznych barw daje efekt uporządkowania i płynności co przekłada się na wrażenie miękkości i harmonii – nawet jeśli wybierzemy barwy dość mocno nasycone. Warto zadbać o to, by ilość analogicznych barw ograniczyć do maksymalnie 3 kolorów. W przeciwnym razie mimo w teorii dopasowanych kolorów, sypialnia będzie wyglądać pstrokato.

Sypialnia w kolorach monochromatycznych

Wydawałoby się, że to łatwe zestawienie – wybieramy jeden kolor i bawiąc się jego odcieniami i nasyceniem urządzamy całe pomieszczenie. Łatwo tu jednak o zaburzenie hierarchii nawet przez zachowanie jednej ulubionej pamiątki w niepasującym kolorze, która przy monochromatycznej sypialni będzie wyglądać jak „wyrzut sumienia”. Przy takim doborze barw konieczna jest ogromna dyscyplina w doborze dodatków – efekt jednak jest wart swojej ceny. Monochromatyczne sypialnie dają poczucie spokoju i harmonii – a tego przed snem potrzebujemy najbardziej.

Co jeszcze?

Wielkość wnętrza ma znaczenie

Najpierw należy wziąć pod uwagę wielkość wnętrza. Jeśli pomieszczenie jest małe, należy użyć farb jaśniejszych, by wnętrze zyskało oddech i światło. Ciemne kolory mogą niepotrzebnie zmniejszyć optycznie przestrzeń, przez co wyda nam się ona mniejsza niż jest w rzeczywistości.

Chłodne barwy warto stosować w pomieszczeniach z dużą ilością światła słonecznego, a więc z oknami wychodzącymi na południe i zachód. Jeśli jednak bardzo zależy nam na ciemnym granacie czy butelkowej zieleni w sypialni, a dopływ naturalnego światła dziennego jest ograniczone, warto uważnie zaprojektować oświetlenie elektryczne. Liczne punkty świetlne (nocne lampki, kinkiety, lampy podłogowe i podświetlane gzymsy) spowodują efekt rozproszenia światła, co korzystnie wpłynie na atmosferę w sypialni. Warto również wybrać ciemną barwę i pomalować jedną z ścian sypialni.
W połączeniu z bielą na pozostałych ścianach, nie będzie przytłaczać, a jedynie stanowić element dekoracyjny.

Trendy kolorystyczne

Dla wielu osób wybór koloru do sypialni to duży problem. Nie wiedzą, co im się podoba lub podoba im się tak wiele barw, że trudno im się zdecydować. Warto wziąć wtedy pod uwagę barwy neutralne (szarości, biele, beże, brązy). Wnętrze stworzone za pomocą takich kolorów będzie stanowiło bazę dla zmieniających się dodatków. Poduszki, narzuty, zasłony, świeczki, bibeloty łatwo jest wymienić w zależności od nastroju, pory roku czy mody.

Zawsze jednak w przypadku aranżacji sypialni warto kierować się bardziej subiektywnym „czuciem” kolorów, niż aktualną modą. Także pościel łatwiej jest dobrać i lepiej wygląda, gdy ściany w kolorach neutralnych są dla niej tłem. Tak stworzona sypialnia jest uniwersalna i przez wiele lat może cieszyć nas wystrojem wnętrza.

Mocny kolor

Jeśli mamy dużą sypialnię i jesteśmy zdecydowani na użycie intensywnych barw, to trzeba pamiętać, by zróżnicować walorowo elementy wykończenia wnętrza. Dobrze, by meble, pościel, dodatki były jaśniejsze, wówczas nie przytłoczą a uwydatnią kolorystykę. Warto jednak pamiętać, że w sypialni raczej unika się przeładowania kolorów stymulujących i kontrastowych oraz łączenia dużej ilości barw.

Delikatna atmosfera

Najbardziej przyjemna i uniwersalna sypialnia to ta o jasnej kolorystyce. Może wydać się nudna, ale w błędzie są Ci, którzy tak właśnie myślą. Wystarczy parę dodatków w konkretnej kolorystyce, żeby zmienić wnętrze diametralnie. Biel, beż, śmietanka na ścianie to doskonała baza dla wszystkiego.

Wskazówki:

  • Sprawdź kolor w słoneczny i pochmurny dzień – aura za oknem wpływa również na to, jak wygląda kolor na ścianach. Zanim podejmiesz decyzję, sprawdź kolor zarówno w pochmurny jak i słoneczny dzień.
  • Porównuj kolory o tej samej porze dnia – pamiętaj by porównywać kolory o podobnej porze dnia – ilość światła wpadającego do pomieszczenia może zmieniać odcień barwy.
  • Dobieraj temperaturę barw do położenia pomieszczenia względem stron świata – choć kolor w próbniku może ci się bardzo podobać, pamiętaj, by dobierać kolor również pod względem temperatury. W pomieszczeniach wychodzących na północ wykorzystanie zimnych barw dodatkowo wychłodzi pomieszczenie. Zimne barwy lepiej zastosować w miejscach ze sztucznym oświetleniem (łazienka) oraz w pomieszczeniach wychodzących na południe.
  • Ton lub dwa jaśniej – zanim kupisz próbkę farby, którą pomalujesz najjaśniejszy i najciemniejszy punkt pokoju sprawdź na ile kolor z próbnika odpowiada pomalowanej powierzchni  – zazwyczaj kolor na ścianie w sypialni jest o ton lub dwa ciemniejszy niż w próbniku.

 Źródło zdjęć: Pinterest.com 

 

Skontaktuj się z nami!